Kilka miesięcy minęło już od wyborów samorządowych. Nowi włodarze przejęli obowiązki, nowo powołani radni pracują na rzecz mieszkańców i swoich gmin. Czy zawsze tak jest?
Na obrzeżach powiatu gdańskiego, wśród wzgórz i nad jeziorem leży gmina Przywidz. W ostatnim czasie otrzymaliśmy wiele sygnałów od zaniepokojonych jej mieszkańców. Ostatnie po wczorajszej sesji Rady Gminy, burzliwej i bardzo długiej, bo trwającej około trzech godzin.
O ile radni przegłosowali votum zaufania dla byłego już wójta, to kandydatura skarbnika nie spotkała się z uznaniem dziewięciorga, spośród piętnastu radnych. Dlaczego tak się stało?
Kandydat ma przecież ponad dwudziestoletnie doświadczenie, wysokie kompetencje, a zmiana osoby piastującej to stanowisko, jest naturalna przy obejmowaniu władzy przez nowo wybranego włodarza gminy. Tym bardziej, że jednocześnie odwołana została poprzednia pani skarbnik, w związku z przejściem na emeryturę.
Gmina Przywidz, wolą większości radnych pozostała tym samym, bez skarbnika. Należy tu nadmienić, że większość radnych stanowi opozycję do obecnie urzędującego WŁodzimierza MIchalskiego.
Taka decyzja blokuje możliwość tworzenia jakichkolwiek dokumentów finansowych, czyli, jak można domniemywac, działa na szkodę gminy i jej mieszkańców. Czy o to chodzi radnym z KWW byłego wójta?
Niestety poprzednia rada urzędująca za czasów wójta Marka ZImakowskiego, zdjęła z porządku obrad punkt zawierający możliwość zadawania pytań mieskzańcom. Nowi radni jeszcze go nie przywrócili, zatem głos osób żyjących na terenie gminy Przywidz, pozostaje niesłyszany. Podobnie , jak cisnące się na usta i klawiatury pytania.
Docierają do nas również sygnały, jakoby ekipa do niedawna rządząca nie mogła pogodzić się z utratą władzy. Dochodzi do dość kuriozalnych sytuacji, jak choćby ta z niedawno obchodzonej rocznicy 70 lecia przywidzkiego koła wędkarskiego.
Były już wójt Marek Zimakowski, oraz obecnie urzędujący Włodzimierz Michalski zostali obdarowani pamiątkowymi tabliczkami. Aż korci, żeby podpisać te, nadesłane nam materiały „znajdź różnicę”. O powód takiego wyglądu tablic zapytaliśmy Henryka Elwarta, przewodniczącego Koła Wędkarskiego PRIVISA w Przywidzu. Do chwili zamknięcia tekstu, od czasu wysłania maila minęły trzy dni i jak dotąd, nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Z uwagi na natłok wydarzeń, które budzą niepokój znacznej części mieszkańców, w tym i wkroczenia policji do GOPS-u, nasza redakcja postanowiła przyjrzeć się sprawie wydarzeń w Przywidzu bliżej. Wkrótce wrócimy z nowymi informacjami.
Zdjęcia tabliczek są screenami nadesłanymi przez Czytelników i pochodzą z profili obu Panów – obecnego i byłego wójta.
Zdjęcie jeziora wykonała Magda Topińska
Zapis burzliwej sesji z 26.06.2024 można obejrzeć pod linkiem:
https://przywidz.posiedzenia.pl/?